POLEM WALKI JEST LUDZKA ŚWIADOMOŚĆ. Wojna informacyjna toczy się w ludzkich głowach. Na polu ludzkiej świadomości!

 

Likwidujemy lichwę. Rozdajemy pieniądze, które Wam się od dawna należą.
Obywatele Polski czy taka perspektywa Wam odpowiada?
Pieniądze są. W pierwszym roku mamy do rozdania 250 mld zł. Jeśli damy Wam po 100 zł na tydzień, to jeszcze nie wykorzystamy całej tej sumy.

400 zł miesięcznie na jedną osobę zapewne nie jest dużo. Ale wielu Polaków żyjących w nędzy, nie ma nawet  i tyle. Za to, tę skromną sumkę,  dostanie każdy obywatel Polski, począwszy od kołyski, po starca w hospicjum.

 Tak będzie w pierwszym roku rządów Nowej Ekonomii. Potem  będzie już tylko lepiej, o ile któregoś dnia, nie dokonają na nas zamachu  międzynarodowi lichwiarze. Tak jak zrobili to z Johnem F. Kennedym prezydentem USA, kiedy zaczął drukować państwowe dolary. Podobnie postąpili z Thomasem Sankarą, ostatnim prezydentem Górnej Wolty i pierwszym prezydentem Burkiny Faso, który uniezależnił swój kraj od międzynarodowego kartelu finansowego. Taki sam los spotkał  Muammara  al-Kaddafiego prezydenta Libii, za to, że uniezależnił swój kraj finansowo od  międzynarodowej oligarchii banksterskiej, od narzucanej przez nich lichwie całemu światu. Ponadto Kaddafi ośmielił się kreować pieniądz wolny, bezodsetkowy dla całej Afryki.

Ostatnio Władimir Putin, po tych wszystkich sankcjach jakie otrzymał od Zachodu, znacjonalizował Centralny Bank Rosji, czyli że tym samym,  wprowadził suwerenność walutową rubla.

 To samo co Putin uczynił w Rosji – my Ruch Społeczny Nowej Ekonomii - zamierzamy uczynić w Polsce. Jesteśmy dobrej myśli, że to nam się uda.


Pieniążki, które dostaniecie i będziecie z nich korzystać, puszczając w obieg,  one nakręcą koniunkturę w taki sposób, że w następnym roku PKB wzrośnie na tyle, że luka płatnicza, zwana też - luką popytu podwoi się do 500 mld zł. Wówczas DOCHÓD PODSTAWOWY  (gwarantowany) na jedną  osobę na miesiąc wyniesie 850 zł.

W ten sposób dla wielu ludzi skończy się stres, powodowany brakiem  pieniędzy na przeżycie. Nareszcie spokojnie będą mogli planować swoje życie, pracę, zarobki, rozwijać twórcze pasje.

Warto będzie pracować, zarabiać, poświęcać się pasjom, różnym ideom – mając świadomość, że w tym czasie nie zabraknie pieniędzy na chleb, i że spokojnie będzie mogła taka osoba skończyć  swoje dzieło, które przyniesie wymierne korzyści Ludziom.

Warto będzie jeszcze bardziej wydatniej pracować, wiedząc, że dochód jaki wypracuję będzie mój,  bo nie będę musiał, od tego zarobku, odprowadzać żadnych podatków,

bowiem  Państwo będzie utrzymywać się zarabiając samo na siebie.

Mieszkanie jest nieodzowne dla każdej rodziny, jak i osoby samotnej, wobec  tego, nie może ono stanowić cudzej własności. Człowiek, który mieszka w cudzym mieszkaniu, za opłatą czy bez, nie jest wolny. Z tego względu uznajemy za konieczne, by człowiek był właścicielem swego mieszkania.

Zaczniemy naprawę państwa od reformy finansów. Będziemy chcieli znacjonalizować NBP w celu odzyskania suwerenności finansowej Polski tak, aby stał się on własnością społeczeństwa, narodu i państwa polskiego.  Jeśli nacjonalizacja centralnego emisyjnego banku polskiego , jakim winien być NBP, okazałaby się z przyczyn od nas niezależnych niemożliwa, wówczas wprowadzimy obok złotówki walutę wewnętrzną, niewymienialną, dzięki  której wyeliminujemy, a przynajmniej zahamujemy finansowy drenaż Polski, dokonywany przez obce podmioty gospodarcze, korporacje etc.

Reformę finansową rozpoczniemy, od natychmiastowego usunięcia z Konstytucji RP przestępczego zapisu Art. 220 p. 2 , który służy jedynie do zadłużaniu naszego państwa.

Zlikwidujemy rynki finansowe.
Pieniądz nie może być towarem, tak samo i jego pochodne,  różnego rodzaju instrumenty finansowe  w postaci  derywatów.

 https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTqh2SeN53tPHhKASu0e6hvY9FG0bNTVPzlc1nwgFZzV9xAsSJHGg       https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQkHA_v6DJZBCYwvhkP1NuwT1H-lMS4IlP87ogLlA7pAADTd_SG

Dla niezorientowanych trochę edukacji:

Światem rządzi pieniądz. Walutą światową jest amerykański dolar. Centralnym bankiem emisyjnym Stanów Zjednoczonych są Rezerwy Federalne, ów słynny FED. Jest to instytucja prywatna. Kto za nią stoi? Nie chcemy tego wiedzieć. Wiadomo, że ktoś za tym stoi, ale kto, nie wiemy. Nie znamy ich twarzy, ani nazwisk. Są to osoby bardzo utajnione, To oni naprawdę sprawują władzę nad USA i w jakimś sensie nad światem. Prezydenci i Kongres Stanów Zjednoczonych są tylko przedłużeniem ich ręki, ich władzy. London City, MFW, Bank Światowy, Europejski Bank Centralny są ich instytucjami. Wszystkie waluty wymienialne na świecie są  też de facto ich walutami.Stąd też tzw. Narodowy Bank Polski podlega ich nadzorowi i jest rozliczany w Centralnym Banku Rozliczeń w Bazylei. Oni wydzielają nam ilość pieniędzy do obsługi naszego państwa i obywateli. Tych pieniędzy nie otrzymujemy za darmo i w wystarczającej ilości. Są one pożyczane nam na procent. Dlatego nazywamy je pieniądzem dłużnym, bądź odsetkowym.

Społeczny Ruch Nowej Ekonomii chce uniezależnić naszą narodową walutę od FED-u, MFW i pozostałych ich instytucji finansowych, poprzez które owi banksterzy zadłużają nasz kraj w nieskończoność. 
My uważamy, że pieniądz, który nie jest towarem, ale jedynie zapisem ekonomicznym, księgowością, powinien wchodzić na rynek poprzez rozdawnictwo, a nie jako dług.

W tym celu, powinniśmy zmienić nasze sojusze militarne i gospodarcze.  Wystąpimy z NATO i  z Uni Europejskiej, która nie tylko hamuje i ogranicza nasz rozwój, ale w sposób zamierzony prowadzi  nasz kraj do ruiny i neokolonialnego niewolnictwa.
Oprócz reformy finansowej, Społeczny Ruch Nowej Ekonomii  uczyni Polskę wolną od GMO.
Zniesiemy zbrodniczą, ludobójczą  ustawę o przymusowych szczepieniach.

Nie będziemy płacić pakietu klimatycznego CO2 co jest wielkim szwindlem opartym na fałszu, kłamstwie i spisku.

http://christiania.pl/images/Pics%20for%20news/10392392_1509634909296834_77007108540240821_n.jpg
Natychmiast wstrzymamy zbrodnicze chemiczne opryskiwanie nas z samolotów.
STOP dla chemtrails nad Polską. Koniec opryskiwania nas jak stonki i trucia jak szczury.

Zabronimy dodawać substancji trujących do żywności, co jest praktykowane obecnie w ramach realizacji programu depopulacyjnego.

Zadbamy o zdrową, ekologiczną żywność. Nie pozwolimy na szprycowanie wędlin obrzydliwościami, co ma miejsce obecnie.

Obejmiemy całkowitą prawną ochroną życie dzieci przed urodzeniem.

Uczynimy Polskę wolną od gender, multi kulti, politycznej poprawności i innych dewiacji.

Respektowane będą wartości chrześcijańskie
Nie dozwolimy aby ktokolwiek bezkarnie mógł bluźnić przeciwko Bogu i Jego świętościom, tak jak to ma miejsce obecnie w Polsce i na zgniłym Zachodzie.

Prawnie będziemy ścigać wszystkich, którzy poprzez kłamstwa oczerniają Polskę.

 

Epoka obfitości

Zapewne wielu czytelnikom nasuwa się pytanie: No dobrze, będziecie rozdawać pieniądze, a kto będzie te dobra konsumenckie wytwarzał? Odpowiem od razu: Każdy kto tylko będzie chciał, oczywiście za pieniądze. Przecież gwarantowany dochód podstawowy nie będzie tak duży.

Dalej posłużę się wypowiedzią prof. Izabeli Litwin: „Niepostrzeżenie, ale w sposób widoczny dla każdego z nas zmienił się świat w taki sposób, że z Ery Niedostatku przenieśliśmy się w Erę Obfitości. Zatem zilustruję to, żeby bardziej przemawiało  do wyobraźni.
Era Niedostatku charakteryzuje się w taki sposób, że na dziesięciu bosych, czeka sześć par butów.
Era Obfitości … Tu trzeba zmienić pytanie: Ile par butów obecnie czeka na dziesięciu bosych?
Obfitość, prawda ? To jest Era Nadmiaru.
Dlaczego?
Bo możemy zapytać jeszcze tak: Ile par butów mogłoby czekać na 10 bosych gdybyśmy uruchomili wszystkie rezerwy produkcyjne?
Zatem żyjemy w wielkiej obfitości. W obfitości żywności i w obfitości wszystkich innych dóbr pomnażalnych. To są rzeczy, które możemy produkować w nieskończoność. Nie ma ograniczeń podarzy , czyli nie ma ograniczeń produkcji.

Żyjemy w erze obfitości, a ja nie mam na spłatę następnej raty kredytu. Martwię się co zrobić z przyszłością moich dzieci … Przecież ja ten niedostatek czuję na własnej skórze.

O co chodzi? Z jednej strony obfitość dóbr, z drugiej mnóstwo chętnych do nabycia tych dóbr.
Czego w środku brakuje?
Brakuje pieniądza.

Żyjemy w erze PLANOWEGO NIEDOBORU pieniądza.
Tego pieniądza nam się SPECJALNIE NIE DAJE !!!

Pieniądz powinien być tylko pośrednikiem w wymianie, a stał się monstrum, który nas niszczy.
Więc ten niedobór jest widoczny dla każdego. Czy można to zmienić? Oczywiście, że tak (….)

Można to zmienić przez nacjonalizację NBP, bądź też przez wprowadzenie w obieg drugiej waluty , tym razem wewnętrznej, niewymienialnej, zwanej np. talentem.

Przyzwyczailiśmy się do tego, że pieniądz jest atrybutem pracownika.
Otóż, pieniądz ma być atrybutem konsumenta. Jeśli konsument nie ma pieniędzy, to ten produkt jest niesprzedawalny. Ta produkcja nie może być sprzedana. Więc co prawda oferta jest, ludzie chcą kupić, ale sprzedać tego nie można.

MIEJSC PRACY BĘDZIE UBYWAĆ !!! 
Dlaczego?
Bo jest postęp technologiczny. Odkrycia, wynalazki, nowe technologie.
Całe pokolenia na to pracowały, żeby nas uwolnić od ciężkiej pracy. Teraz płaczemy, że jesteśmy bezrobotni. Marzymy o tej pracy. Maszyny wyzwoliły  nas od tej pracy.
Niebawem stracą pracę księgowe, radcy prawni, pracownicy banków, urzędów skarbowych, potężne rzesze biurokracji, ponieważ, zastąpią je nowe oprogramowania komputerowe.

Poprzednio w Hucie Warszawa zatrudnionych było 12 tys. osób. Dzisiaj zatrudnionych jest 500. Produkcja ma tę samą wartość. Tam już nie ma hutników. Tam są tylko automaty.
Skoro te automaty wyręczyły nas z pracy, no to co, my mamy teraz umierać z głodu?! Nie!!!
Pieniądz należy się wszystkim. I to jest zasadnicza sprawa.

KIM JESTEŚMY ?

Jesteśmy forpocztę obfitości i zmian cywilizacyjnych. Propagujemy nowe idee natury gospodarczej. Chcemy pokazać jak wspaniały może być nasz świat, jeśli tylko zechcemy dokonać zmian z destrukcyjnych mechanizmów gospodarczych, opartych na długu, właściwych erze niedostatku, lecz szkodliwych w erze obfitości.

Obecnie ludzie zapadli na chorobę strachu, ponieważ od lat jesteśmy karmieni antywartościami. Żyjemy w poczuciu oddzielenia w przeświadczeniu, że jesteśmy odseparowani od reszty społeczeństwa. A przecież tak nie jest.
Wmawia się nam, że my nic nie znaczymy, i że nic nie możemy, że nie mamy żadnego wpływu.
A to jest nieprawda! Jest to jedno z największych kłamstw, na jakich opiera się system.

Do kogo piszemy?
Nie piszemy do ekonomistów. Piszemy do Ciebie – Zwykłego Człowieka jasno i uczciwie. Traktujemy Cię jak partnera. Wierzymy w samodzielność Twojego myślenia. Przecież nie jesteś ślepy. Wiesz, że dzieje się źle.
Opisujemy rzeczywistość. Wyławiamy prawdę z informacyjnego szumu. Zaglądamy za kulisy i szukamy drugiego ukrytego dna. Tłumaczymy na język zrozumiały „ekspercki” bełkot i pseudonaukowy żargon.

Propagujemy nowe, ale również zapomniane idee i teorie ekonomiczne, oraz historyczne sprawdzone eksperymenty. Projektujemy razem z Wami wizję nowych rozwiązań bez wojen, biedy, głodu, niewolnictwa ekonomicznego, neokolonializmu, niewydolnego systemu zdrowotnego i edukacyjnego.

EKONOMIA JEST NAUKĄ PROSTĄ jednakże ubrano ją w sprzeczne ze sobą teorie. Wypracowano skomplikowane modele matematyczne i przybrano kwiatkami hermetycznego, rzekomo naukowego języka. Wszystko po to, by w każdej dyskusji z normalnym obywatelem, mógł on usłyszeć: Nie męcz się człowieku, to bardzo skomplikowane, bez specjalnego wykształcenia niezrozumiałe … Zostaw to nam specjalistom. Wówczas niewtajemniczony z pokorą rezygnuje ze zgłębiania tej jakże „skomplikowanej” materii.

Obecna tzw. ekonomia to nie ekonomia, ale IDOLOGIA, która nie służy człowiekowi.
Od 2008 roku na ulice wielu miast Europy i Ameryki, wyszły miliony ludzi, którzy nazwali się OBURZONYMI. Ci ludzie czegoś żądali. Ci ludzie stracili swoją podmiotowość. Dlaczego? Dlatego, że oburzony stoi na stanowisku niewolnika, który żąda lepszego traktowania, poluzowania zbyt zaciśniętej obroży na szyi.
Stracili podmiotowość, a powinni ją odzyskać. Tak samo jest w naszym kraju.
Zatem z oburzonych, powinniśmy się zmienić w przebudzonych, czyli ludzi świadomych w jakim systemie żyjemy, że system ten możemy zmienić.


Jest to system NIEWOLNICTWA EKONOMICZNEGO. Jest to system ZNITEWOLENIA KOLONIALNEGO całego Narodu. W takim świecie żyjemy i musimy sobie to uświadomić. Ale, żeby zmienić ten system potrzebna jest WIEDZA.
Co zmienić i jak zmienić. TEJ WIEDZY NIE DADZĄ NAM UCZELNIE EKONOMICZNE.

Nasze uczelnie ekonomiczne kształcą tylko specjalistów dla korporacji, czyli kształcą tylko specjalistów, którzy będą kiedyś  KOLABORANTAMI naszych KOLONIZATORÓW, bo przecież te KORPORACJE nas KOLONIZUJĄ. Nie takiej wiedzy my oczekujemy.

Ci się liczą, którzy się nie lękają, którzy nie żyją w defensywie.

 https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT5yWuEDcPOGutJ4CKq8dKfRTDZjb4TTW4S_KZNqUyjCpcBeEEi

WOJNA INFORMACYJNA

Abyśmy mogli zwyciężyć, musimy poznać sposób walki naszego wroga, jak również  nauczyć się z nim walczyć. Najpierw przyjrzyjmy się jak oni z nami walczą. Posłużę się tu słowami dr. Rafała Brzeskiego.

Wojnę od niepamiętnych czasów robiono po to, żeby skorzystać z łupów. Brało się ludzi w niewolę, w jasyr, zdobywało się teren i łupiło jego zasoby. Chodziło o interes i zysk.
Obecnie uzbrojenie nuklearne sprawiło, że taka wojna przestała być dobrym interesem. Dlatego, że ktoś, kto wygrał wojnę nuklearną, dostał ruiny radioaktywne, do których przez 150 lat wejść nie można.
Wobec tego zaczęto kombinować, jak zrobić, żeby jednak wygrać wojnę, podporządkowując sobie ludzi, zdobyć tereny, zasoby i mieć z wojny jakieś profity.

Zaczęto szukać innego rozwiązania niż wojna nuklearna. I znaleziono. Stała się nią wojna informacyjno-psychologiczna.

Bo jeśli Kali zgruchotał komuś głowę i zabrał mu krowy, to była to wojna tradycyjna. A jeśli Kali przekonał kogoś, żeby mu te krowy oddal po dobroci, to była to wojna informacyjna. Nie użył żadnej siły fizycznej. Użył siły perswazji, użył informacji i psychologii.

 

W wojnie tradycyjnej niszczono przeciwnika, bądź pokonywano go siłą fizyczną.

W wojnie informacyjnej obezwładnia się przeciwnika informacją. Otumania się działaniami wywiadu, podszeptem agentury wpływu, propagandą i manipulacją. A potem bierze się go w poddaństwo.

W wojnie informacyjnej zniewala się społeczeństwo stopniowo, latami.
Polem walki nie jest tu jakiś kawał łąki, na którym rozgrywa się bitwa, czy front, czy wreszcie bombardowane miasta.

POLEM WALKI JEST LUDZKA ŚWIADOMOŚĆ. Wojna informacyjna toczy się w ludzkich głowach. Na polu ludzkiej świadomości!
W pierwszej fazie wyznacza się do podboju określona społeczność, którą się demoralizuje. Trzeba jej złamać kręgosłup moralny. W kolejnych fazach burzy się obowiązujący w tej społeczności od wieków porządek wartości. Potem pozbawia się ją poczucia własnej godności, zakłamuje się osiągnięcia przodków, WPAJA POCZUCIE OGÓLNEJ NIEMOŻNOŚCI, by wreszcie zniechęcić tych ludzi do stawiania oporu, przekonując, że wszelki sprzeciw jest bezsensowny, bo trzeba płynąć z prądem, a nie żyć  z zaściankową przeszłością.

Znamy to? Braliśmy to?
BIERZEMY!!!  Niestety braliśmy i bierzemy.

Wojna informacyjna sprowadza się do takiego otumanienia ludzi, żeby sami z dobrej woli wpakowali swe karki w jarzmo, przekonani, że leży to w ich najlepszym interesie. Po prostu się ludzi ogłupia, wymóżdża.

Wojna informacyjna jest totalną wojną. Nie tylko przeciw siłom zbrojnym, ale totalna.

Na tym polu walki my wszyscy jesteśmy żołnierzami. Nie można uciec od tej wojny,

Zwycięża ta stron, która zaatakowane społeczeństwo zmanipuluje do takiego stopnia, że zacznie się ono zachowywać zgodnie z zamiarami agresora.

Kiedy rozpadną się naturalne, nawarstwione przez pokolenia sita, dzięki którym odruchowo już odsiewamy informacje fałszywe, to nie będziemy mogli trafnie ocenić, czy informacja jest wartościowa, czy też jest to tylko szum informacyjny, czy atrakcyjne bzdury, zniewalające umysł.

Pranie mózgów, wybranej do zdominowania społeczności jest podstawowym warunkiem zwycięstwa.

Wpierw należy wymóżdżyć ludzi, a dopiero potem osiąga się zwycięstwo.

Przejęcie kontroli musi odbywać się nie jak na wojnie tradycyjnej, poprzez okupację i jawny przymus, ale w możliwie niezauważalny sposób. Skrycie. Najczęściej przy pomocy zwerbowanej agentury, oraz przez umiejętne używanie środków masowego przekazu.

Oddziaływanie musi mieć charakter masowy, dlatego, że dla przejęcia władzy i kontroli nad krajem wielkości Polski konieczne jest posiadanie ok. półtora miliona ludzi podobnie myślących, lub o podobnych poglądach, a jeszcze lepiej - bez poglądów. Ludzie bez poglądów, za to z chaosem w głowie jedynie orientują się , podobnie jak zwierzęta, gdzie koryto.

Mogą też oddziaływać poprzez mniejszości etniczne, czy też inne. tj. przez V kolumnę.

Sterując społeczeństwem, można np. wpędzać wybraną społeczność w KOMPLEKS WINY ZA CZYNY NIEPOPEŁNIONE, jak to czyni Jan Tomasz Gross.
ZNAMY TO? Chyba aż za dobrze.
Posądza się nas  Polaków o pogromy Żydów,  o “polskie” obozy zagłady, Jedwabne i inne podłości….

Za to, że my ich ratowaliśmy, umieraliśmy za nich, to oni nas spotwarzają i nienawidzą, chcą nas maksymalnie wyzyskać, zniszczyć i przejąć nasze mienie.

Można zniechęcać do własnych korzeni: mówiąc, że “Polskość to nienormalność” - Donald Tusk.

Znamy to? Znamy!!!

Różne są sposoby sterowania.

Interes agresora wymaga  biologicznego osłabienia atakowanego społeczeństwa, aby móc w nim uruchomić mechanizm instynktu samozachowawczego, który nakazuje podporządkować się posłusznie w imię przetrwania.

Ostatecznym celem wojny informacyjnej, kiedy już się wszystko opanuje, jest eliminacja żywej siły przeciwnika, czyli ludzi. W tym celu promuje się np. aborcję, bezdzietność, eutanazję, zachęca się do emigracji, lansuje się rodzinę 2+pies, albo 2+kot, prowadzi się do upadku służbę zdrowia, daje się małe zarobki etc....

W pewnym momencie łamie się ducha oporu narodu, poprzez osłabienie więzi społecznych, rodzinnych.

 

Każdy sam. Nie obchodzą mnie inni.

Atakuje się wszystkie struktury społeczne, zwłaszcza te, które cieszą się jakimkolwiek autorytetem i szacunkiem.

Czy jeszcze znajdziemy środowisko, które nie zostało już oplute i splugawione. Lekarze - tak, duchowni - tak, nauczyciele - tak....

Ponadto rozbija się rodziny.
Celem tych działań jest zatomizowanie społeczeństwa w stopniu wykluczającym spontaniczne zorganizowanie oporu.

A jak rozbito nasze duże zakłady pracy? One pierwsze poszły.
Dlaczego?
Sprawę dostrzeżono w latach “Solidarności”. Okazało się, że duże zakłady pracy to jest potężny związek, potężne społeczności, które mogą zaważyć, dlatego postanowione je rozwalić. I tak po kolei.
Jeszcze broni się górnictwo, ale już 26 kopalń zalano wodą.

Teraz się rozbija rodzinę.
Dlaczego?
Dlatego, że ludzie pozbawieni zaplecza w postaci rodziny, krewnych, przyjaciół, sąsiadów są podatniejsi na manipulację, gdyż nie mają z kim skonfrontować własnych poglądów. W pojedynkę również łatwiej tracą wolę oporu.

Nie widzą sensu w indywidualnym proteście. Mówią sobie: “Co ja sam będę walczył? Nie wiem, czy Kowalski, który mieszka ze mną na tej samej klatce schodowej myśli tak samo, jak ja, czy też nie, czy pójdzie ze mną, czy może raczej powie mi: stuknij się w łeb?”

 

Poza tym atakuje się gospodarkę. Ekonomiczne osłabienie i wprowadzenie chaosu w jego gospodarce zwiększa skuteczność zawładnięcia społeczeństwem i narodem.

Zubożone społeczeństwo jest podatniejsze na manipulacje, bo goni tylko za chlebem i nie ma czasu nawet myśleć.

A jeśli środowiska naukowe, inteligenckie, których zawodem jest myślenie wpędzi się w biedę i nie będą mieć pieniędzy nawet na kupienie książki, to ich zasoby wiedzy uschną intelektualnie i o to chodzi, by uschły.

Celowo pauperyzuje się środowiska twórcze, likwiduje biblioteki, placówki kulturalne i naukowe. Obniża się poziom nauczania w szkołach. Po co Polacy mają być mądrzy?

 https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTajzJaR-3WqDRZrPkqglQ1nfOa78Nuf-3YZ4xAS-lF4kL1fcLf4w      https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT1JukTPgOfKiMePKG6NKr99Ne_T0orwOU2PlKz4zwi9Wnd2bmi

Jak w tej sytuacji się bronić?

Najsampierw
 trzymać się Prawdy Odwiecznej Bożego Słowa. Czytać Biblię. Wpajać porządek moralny. Umacniać wiarę chrześcijańską. Zdobywać  szeroką wiedzę. Poznawać  historię swojego narodu.

Obecnie mamy przygotować się do jesiennych wyborów parlamentarnych.
W związku z powyższym ogłaszamy Pospolite Ruszenie.

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSvpcCmbSe8AFxoC4Ejhp7kIPM16jtte9bHCejk7CL5wxqkakQM


Trzeba obudzić Naród

Zrób co potrafisz aby nie być niewolnikiem. Potwierdź słowa czynem, gdyż nadszedł czas. Nadszedł czas dla mnie i dla Ciebie. Stańmy obok siebie, stańmy razem.
Powiedziane jest: SIŁA JEST W NARODZIE !!! 
Powiedziane jest: WOLNOŚĆ DLA KAŻDEGO !!!
Mówmy o tym głośno, powtarzajmy to wszystkim.
Czas ruszyć do boju.
Oni mają  media , ale my mamy serca.
POLEM WALKI JEST LUDZKA ŚWIADOMOŚĆ. Wojna informacyjna toczy się w głowach ludzkich. Na polu ludzkiej świadomości.
Nasze środki walki są ubogie.
Są nimi POCZTA PANTOFLOWA i BEZPOŚREDNIE WKŁADANIE WIEDZY DO GŁOWY
 
DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI.

INSTRUKCJA
**********
1. Najpierw postaraj się wydrukować tę notkę którą w tej chwili czytasz, tak abyś posiadał ją w formie papierowej, o ile możesz, to większą ilość.

2. Umów się z czterema osobami na spotkanie razem bądźi z każdym z osobna i od razu zapowiedz w jakim celu. Poproś ażeby ten jedyny raz zrobiła to dla ciebie. Rozejrzyj się wśród przyjaciół, kuzynów. Jeśli nie uda Ci się nawet tylu znaleźć, no to mniej, ilu możesz. A jeśli możesz więcej to więcej.

3. Teraz posłuchaj, BO TO JEST SZALENIE WAŻNE – Jeśli chcesz aby ta AKCJA INFORMACYJNA osiągnęła zamierzony cel, to musisz Przyjacielu tę notkę osobiści przeczytać swoim zaproszonym gościom. Jeśli masz problem z czytaniem z dykcją, to poproś kogoś innego, żeby to głośno przeczytał przy Tobie. Powodzenie tej akcji zależy właśnie od tego, że BĘDZIE TO WKŁADANE BEZPOŚREDNIO LUDZIOM DO GŁÓW. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie PRZEBIĆ ścierwomedia głównego ścieku. Zapewnienia, że ktoś przeczyta sam potem, kiedy będzie miał odpowiednie warunki do skupienia, należy włożyć między bajki. W ten sposób, to jeden na stu, może to przeczyta.

4. Teraz zobacz jaka jest idea:
Zakładając, że Ty uświadamiasz 4 osoby,
Za drugim razem każda z tych osób uświadamia po 4 osoby, wówczas mamy uświadomionych 16 osób.
Za 3-cim razem   64 osoby
za 4-ym razem    256 osób
za 5-ym ---------  1.024 osoby
za 6-ym --------   4.096 osób
za 7- -- --------- 16.384 --
za 8 -- ---------- 65.536 -
za 9 -- ---------- 262. 144 -
za 10 ----------1.048.578 -
za 11 ----------4.194.304
za 12 ---------  16.777.216 osób

A za 13-stym  wychodzi  liczba 67.108.864
Tylko w ten sposób, podczas osobistego spotkania twarzą w twarz, uświadamiając przyjaciel przyjaciela, jesteśmy w stanie pokonać broń medialnego rażenia naszego śmiertelnego wroga.
Tylko  my jako przebudzony, świadomy naród, będziemy mogli zrzucić z siebie, z naszych dzieci i wnuków jarzmo niewoli narzucone nam przez LICHWĘ.

Osoby uświadomione niech przypinają sobie do ubrań znaczki z napisem Nowa Ekonomia, tak jak to było za czasów pierwszej „Solidarności” 1980/ 81. Widok świadomych rodaków, będzie dodawał nam otuchy i siły. Wreszcie poczujemy, że my możemy.

Jest potrzeba dalszego uświadamiania społeczeństwa. Jednocześnie musimy się organizować. Potrzebne są pieniądze. Niech każdy kto może, wspiera to dzieło na miarę swoich możliwości. Przypomnijmy sobie Powstanie Wielkopolskie, jedyne z powstań polskich zakończone powodzeniem.
Dlaczego było to możliwe? Ponieważ było solidnie przygotowane. Powstańcy mieli mundury poszyte, kupioną broń, zorganizowaną łączność. To wszystko kosztowało, ale dało też oczekiwane efekty. Już Apostoł Paweł zauważył: „Czy ktoś pełni kiedykolwiek służbę żołnierską na własnym żołdzie?” / 1 Kor 9, 7 / Chcemy wygrać jesienne wybory bezwzględną ilością głosów, tak byśmy mogli  sami uchwalić nową Konstytucję RP.  Przeciwnik nasz otrzymuje z naszych podatków środki płatnicze na dalsze ogłupianie Narodu, celem uzyskania możliwości dalszego rabunku Polski.

Wzywam wszystkich  do Pospolitego Ruszenia, do Ogólnopolskiej Akcji Informacyjnej. Naszym orężem nie będą bagnety, czy karabiny, ale gorące serca, miłość, mądrość i rozwaga.
Zatem poczynajmy już  w imię Boże.