Musimy odzyskać Polskę i myślę, że damy radę, mimo że ...

Sytuacja, dla nas Polaków jest bardzo trudna.Scena polityczna zabetonowana.
Od 1989 roku Polską nieustannie rządzi Układ Okrągłostołowy.
Zabezpieczyli się na wszelkie sposoby, aby swej władzy nie stracić.
Posiadają media głównego nurtu, przede wszystkim telewizję.
Zabezpieczyli dla siebie pieniądze, na organizowanie się, prowadzenie kampanii wyborczych, na bilbordy, spoty telewizyjne, urządzanie wielkich spotkań, transmisje, nagłośnienia etc. etc...

Z drugiej strony jesteśmy my, Polski Naród ograbiany i wyzyskiwany, spychany na margines
. W „rzeczypospolitej przyjaciół” traktowani jako mniejszość.
Nie dopuszcza się nas do mediów. Nasz głos jest tłamszony,
usta kneblowane przez opresyjną „poprawność polityczną”.
Wyzywa się nas od faszystów.

Odsunięto nas od dobrodziejstw zastrzeżonych jedynie dla rządzących mafii.
Postawiono przed nami progi wyborcze, abyśmy nie weszli do parlamentu

. Ale my Polacy musimy odzyskać Polskę.

To nie jest naprawdę tak trudne.
Musimy się zjednoczyć, bo siła jest w Narodzie.

Musimy stanąć obok siebie. Musimy stanąć razem.

Damy radę.

Jesteśmy różni, ale to nic. Różnice, które nas teraz dzielą musimy odsunąć na potem w imię wartości, które nas łączą. Inaczej nas zniszczą.

Musimy się zjednoczyć.
Byliśmy  skłócani i dzieleni przez okupantów i zaborców. Napuszczali nas, jednych na drugich, abyśmy się wzajemnie wyniszczali, podobnie jak czynili to jankesi, wobec szczepów indiańskich.

Rodacy, musimy sobie podać ręce w imię wspólnego dobra, w imię przetrwania, w imię zwycięstwa.

Oto co mamy robić. Gdzie są nasze siły, bo chyba na to czekacie, prawda?

Więc tak: Najsampierw należy założyć Komitet Koordynacyjny,
no i potrzebne są pieniądze,
ale nie wiem skąd je wziąć.
Bez minimum pieniędzy, nic nie zdziałamy.
Będąc na miejscu Victora Orbana, to dałbym po cichu z milion forintów na słuszny cele braciom Polakom, którzy chcą uczynić Polskę wolną,niepodległą i suwerenną.
Wiem, że są też w Polsce patrioci, którzy mają kasę i mogliby na słuszny cel wysupłać parę złoty, gdyby chcieli.

A może zrobimy składkę?
W każdym razie bez pieniędzy nic się nie zrobi.
Potrzebny jest lokal. Potrzeba parę osób, które najpierw będą wyszukiwać, różne partie, partyjki, stowarzyszenia, "kanapy" i ruchy społeczne, które cieszą się ogromnym poparciem społecznym, a których popularność w wyborach przełoży się na elektorat.

Niekiedy mogą być to ugrupowania ze sobą zantagonizowane. Należy ze wszystkimi negocjować celem ustalenia wspólnych nadrzędnych priorytetów, w imię których utworzymy koalicję wyborczą.

Co nas łączy?
Przypuszczam, że wszyscy jesteśmy za usunięciem z Konstytucji art. 220 ustęp B, który zadłuża Polskę.

Należy usunąć ustawę 1066 o „bratniej pomocy”.

Należy usunąć ustawę o przymusowym szczepieniu. Należy zabronić w Polsce uprawy roślin GMO i handlu nimi.

Należy zabronić nad Polską rozpylania chemicznych oprysków zwanych chemtrails, bowiem opryskują nas jak stonkę, trują nas jak szczury.

Należy usunąć z żywności silne trucizny, takie jak aspartam itp.

Musimy jak najszybciej opuścić Unię Europejską, bowiem do 2025 roku mają być zlikwidowane państwa narodowe wchodzące w jej skład, a UE ma być przekształcona w Stany Zjednoczone Europy według Manifestu z Wantotene komunisty Altiero Spineliego. Do domknięcia trumny jewropejskiej zostało niecałe osiem lat!

Należy przeprowadzić reformę finansów.

Należy wprowadzić obligatoryjne referenda.
Referendum winno być ogłoszone na podstawie zebranych przez obywateli polskich 30tys podpisów, a wynik referendum winien być obowiązujący niezależnie od frekfencji głosujących.

Wstrzymać natychmiast dalszą wyprzedaż majątku narodowego. Jest wiele rzeczy do zmiany i naprawy, o których  nie będę tu pisał.
Wpierw musimy odzyskać Polskę!